Przykro mi ale musicie przez to przejść.
Miałam porozsyłać każdej z przyjaciółek na maila, ale w sumie dużo osób chciało więc zdjęcia trafią tutaj.
Przy okazji może poszerzę informacje o mojej twórczości;)
Beniek to nasz kot, to nie mu nadaliśmy mu to imię, tylko dzieci sąsiada i jak tylko usłyszały,że wołamy na niego inaczej to zaczął się bunt.
Także został Beniek...(wytrzeszcz inaczej;P według rodzinki)
Wiem zdj. wiele i podobne, ale chciały to mają;)
hah, niektóre ujęcia są rewelacyjne ;D
OdpowiedzUsuńWiększa ilość zamieszczonych zdjęć = reportaż -> można spokojnie zrobić z tego historię z dymkami :) Zdjęcia są bardzo dobrej jakości, sama robiłaś?
OdpowiedzUsuńaaaaa!!!! jaki boski :D już go kocham :D
OdpowiedzUsuńŚliczny album powstałby z tych zdjęć :D
Śliczny kotek :) Ja mam kotkę i nazywa się Fiona ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola.:)
Cieszę się że się podoba.
OdpowiedzUsuńTak zdj są całkowicie mojego autorstwa, bez żadnej obróbki.
Co do zdj. to w sumie jestem zadowolona,wyszły całkiem całkiem.Zwłaszcza, że jeszcze nie czytałam całej instrukcji(jestem na 18 stronie, ale zawsze coś^^ chociaż od 28 czerwca to jakoś nie bardzo)i w sumie jeszcze nie znam się na wszystkich ustawieniach aparatu.A z Beńkiem też cieżko się współpracowało, bo wiercipięta z niego;)Ale jakoś się udało.
Co do albumu, to naprawdę z chęcią bym jakiś stworzyła ale narazie brak przydasi...
Mam już końcówkę chyba z 6-7 papierów.
Może za stypendium za świadectwo coś kupię;)
Szkoda że przyznają we wrześni jak już trzeba się uczyć.Zwłaszcza że już tylko rok do matury...ale marzyły by mi się albumy i notesy, już tyle wizji mam;)
Jaki on cudny! Mam tak samo ubarwionego tylko.. kilka razy większego stworka :D Szkoda, że mój wstręciuch niefotogeniczny, bo jak tylko widzi aparat to się chowa po kątach..
OdpowiedzUsuńA jak widzę te zdjęcia to od razu widzę go w albumie.
BOOOOski kotek *__________* >^..^<
OdpowiedzUsuńGratuluję zawzięcia i reki!!! Ja swoim jak były tak małe mogłam robić zdjęcia tylko gdy spały bo były za szybkie dla obiektywu (:
Widzę, że tak jak masze diabły zbiera czarne glutki w nosie :P co Lucyfrowi i Lamii wyczyszczę nosy za parę godzin znów maja umorusane :P
Zawsze marzyłam o takim rudasku, ale jak trafił nam się do adopcji czarno-biały podrzutek a później biała niechciejka uratowana przez utopieniem MUSIELIŚMY je wziąc ^^ I tak oto diabły z powodzeniem przeszkadzają mi w pracach papierkowych. Życzę Ci by Beniuś nie chciał jeść kleju, nie gryzł i rwał papieru, nie roznosił kropek akrylowych, nie kradł kwiatów i nie obgryzał stempli jak to usiłują zrobić moje
Puzdro ode mnie i futrzaków :D
Jaka słodka:)
OdpowiedzUsuńBeniek... Słodziak malutki...
OdpowiedzUsuńJakie on ma przenikliwe spojrzenie!
Kochany brzdąc świetnie pozuje...
Super sesja!
uroczy kicia
OdpowiedzUsuńNie no Beniek zasługuje na duużo zdjęć :) Śliczny jest
OdpowiedzUsuńJaki przecudny!!! Ja mam dwa koty - Frankę i Franka :) Dziękuję za udział w Candy :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńzawodowy futrzak, pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń