wtorek, 13 lipca 2010

Beniek;)




























Przykro mi ale musicie przez to przejść.

Miałam porozsyłać każdej z przyjaciółek na maila, ale w sumie dużo osób chciało więc zdjęcia trafią tutaj.

Przy okazji może poszerzę informacje o mojej twórczości;)

Beniek to nasz kot, to nie mu nadaliśmy mu to imię, tylko dzieci sąsiada i jak tylko usłyszały,że wołamy na niego inaczej to zaczął się bunt.

Także został Beniek...(wytrzeszcz inaczej;P według rodzinki)

Wiem zdj. wiele i podobne, ale chciały to mają;)

13 komentarzy:

  1. hah, niektóre ujęcia są rewelacyjne ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Większa ilość zamieszczonych zdjęć = reportaż -> można spokojnie zrobić z tego historię z dymkami :) Zdjęcia są bardzo dobrej jakości, sama robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaaa!!!! jaki boski :D już go kocham :D
    Śliczny album powstałby z tych zdjęć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kotek :) Ja mam kotkę i nazywa się Fiona ;))
    Pozdrawiam Ola.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że się podoba.
    Tak zdj są całkowicie mojego autorstwa, bez żadnej obróbki.
    Co do zdj. to w sumie jestem zadowolona,wyszły całkiem całkiem.Zwłaszcza, że jeszcze nie czytałam całej instrukcji(jestem na 18 stronie, ale zawsze coś^^ chociaż od 28 czerwca to jakoś nie bardzo)i w sumie jeszcze nie znam się na wszystkich ustawieniach aparatu.A z Beńkiem też cieżko się współpracowało, bo wiercipięta z niego;)Ale jakoś się udało.
    Co do albumu, to naprawdę z chęcią bym jakiś stworzyła ale narazie brak przydasi...
    Mam już końcówkę chyba z 6-7 papierów.
    Może za stypendium za świadectwo coś kupię;)
    Szkoda że przyznają we wrześni jak już trzeba się uczyć.Zwłaszcza że już tylko rok do matury...ale marzyły by mi się albumy i notesy, już tyle wizji mam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki on cudny! Mam tak samo ubarwionego tylko.. kilka razy większego stworka :D Szkoda, że mój wstręciuch niefotogeniczny, bo jak tylko widzi aparat to się chowa po kątach..
    A jak widzę te zdjęcia to od razu widzę go w albumie.

    OdpowiedzUsuń
  7. BOOOOski kotek *__________* >^..^<
    Gratuluję zawzięcia i reki!!! Ja swoim jak były tak małe mogłam robić zdjęcia tylko gdy spały bo były za szybkie dla obiektywu (:
    Widzę, że tak jak masze diabły zbiera czarne glutki w nosie :P co Lucyfrowi i Lamii wyczyszczę nosy za parę godzin znów maja umorusane :P
    Zawsze marzyłam o takim rudasku, ale jak trafił nam się do adopcji czarno-biały podrzutek a później biała niechciejka uratowana przez utopieniem MUSIELIŚMY je wziąc ^^ I tak oto diabły z powodzeniem przeszkadzają mi w pracach papierkowych. Życzę Ci by Beniuś nie chciał jeść kleju, nie gryzł i rwał papieru, nie roznosił kropek akrylowych, nie kradł kwiatów i nie obgryzał stempli jak to usiłują zrobić moje
    Puzdro ode mnie i futrzaków :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Beniek... Słodziak malutki...
    Jakie on ma przenikliwe spojrzenie!
    Kochany brzdąc świetnie pozuje...
    Super sesja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no Beniek zasługuje na duużo zdjęć :) Śliczny jest

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki przecudny!!! Ja mam dwa koty - Frankę i Franka :) Dziękuję za udział w Candy :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  11. zawodowy futrzak, pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń