5- trzeba było dorobić kilka zaproszeń, o to jak wyglądała mała gromadka
6-7 przedstawiam małego konika polnego zwanego Romanem, ten większy z kolei wskoczył na balkon i przedostał się do sypialnii moich rodziców, rano odbyła się wielka ewakuacja prawdopodobnie jakiegoś wójka czy taty Romana;)
8- musiałam... czy nie jest słodszy od kotka z shreka? ;) patrzy jakbym mu szynkę obiecała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz